klienci - opinie myjnia na stacjach ORLEN |
Witam Myłem dzisiaj swoje autko na stacji orlen (moja tradycyjna myjka ręczna była już zamknięta) wybrałem program 3 - mycie wosk,suszenie -po umyciu autka oglądam czy rzeczywiście autko jest umyte i co?Na szybach,drzwiach i masce przedniej nie domyte ptasie odchody a na przednim zderzaku mychy jak były tak są. Wołam pracownika który uwzględnia moją reklamację i daje mi kolejny kod na myjkę dorzucając dobrą radę -"niech pan sobie najpierw to sam zmyje" Pytam: Za co ja zapłaciłem?!Skoro sam mam sobie auto umyc. No cóż ponieważ jestem spokojnym człowiekiem zrobiłem jak pan mi doradził,po drugim myciu w miejscach gdzie sam usuwałem odchody ptasie wyraźnie widac jak to zmywałem - Gdzie ten wosk? Coś tam leciało ale czy to wosk? Nie to nie był wosk,wyjeżdżając z myjki padał lekki deszczyk,efektu woskowanego samochodu nie było widac,teraz już wiem po co jest suszenie - żeby człowiek nie widział że woda wcale nie spływa z auta. BRAWO ORLEN !!!!!! Tam gdzie myje auto zazwyczaj chłopcy za taką samą cenę myją woskują i wycierają auto za tą samą cenę i jeszcze dorzucają wycieranie wszystkich uszczelek i progów,no i nigdy nie słyszałem tak bezsensownej rady od kogo kolwiek Krótko KIEROWCY NIE POLECAM MYJEK ORLENU !!!!!!!!! |